środa, 9 grudnia 2015

ENERGA - dokąd to zmierza?



Posiadając kilka liczników energii elektrycznej w różnych częściach Polski w grupie Energa mam możliwość obserwować jej poczynania. Generalnie zmienia się system dostępny dla użytkownika, ale też i następuje integracja różnych części kraju w jeden obiekt. Niestety, jet to okupione pewnymi trudnościami (zakładamy, że przejściowymi) oraz wkalkulowanymi stratami.
Jeśli chodzi o utrudnienia to zacytuję maila z dzisiaj:


Szanowny Kliencie,

nasz nowy serwis obsługi internetowej ENERGA24 jest obecnie udostępniany kolejnym użytkownikom, dlatego chcielibyśmy poinformować, że w terminie
od 11 grudnia od godzin popołudniowych do 18 grudnia do godzin popołudniowych dostęp do serwisu zostanie zablokowany.

W szczególności zwracamy uwagę na następujące ograniczenia:


brak dostępu do Państwa danych i czynności realizowanych przez serwis ENERGA24,
Klient z usługą Rozliczenie Rzeczywiste - w tym czasie nie będzie mógł dokonać Rozliczenia Rzeczywistego poprzez serwis ENERGA24, usługa ta dostępna będzie w punktach sieci Moje Rachunki,
Klient z usługą Prąd bez Ryzyka - w tym czasie nie będzie mógł doładować licznika przedpłatowego poprzez serwis ENERGA24, usługa ta dostępna będzie:
poprzez formularz doładowań na stronie www.energa.pl/doladowania,
w punktach sieci Moje Rachunki, BluePay i epay.

UWAGA – w dniach 12 i 13 grudnia Rozliczenia Rzeczywiste i doładowania liczników przedpłatowych nie będą dostępne w żadnym z wyżej wymienionych kanałów.

Informujemy również, że po odblokowaniu serwisu - do połowy stycznia 2016 roku mogą wystąpić czasowe utrudnienia w dostępie do niektórych jego funkcjonalności.

Za wszystkie utrudnienia przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość.

Szczegóły, aktualne informacje, mapki punktów, w których możesz doładować licznik, dokonać Rozliczenia Rzeczywistego lub płatności znajdziesz na stronie www.energa.pl/zmiany, zachęcamy do jej regularnego odwiedzania.

Uwaga: wiadomość ta została wygenerowana automatycznie - prosimy nie odpowiadać na adres zwrotny.

Z poważaniem,
Zespół ENERGA




Nie wygląda to dobrze, tym bardziej, że maile takie przychodzą można powiedzieć co chwilę - fakt nie zawsze dotyczą naszego licznika, ale jeśli liczników mamy kilka w różnych miejscach kraju, to robi się bałagan...

Z drugiej strony doświadczyłem czegoś, co nie powinno mieć miejsca. Poniżej zamieszczam korespondencję z EBOK Energa, która nie wymaga dodatkowych wyjaśnień.

JA
Czy prawdą jest, że nadal mam nadpłatę na koncie?
Od czerwca nie było elektryka do odczytu licznika???
Ciągle czytam, że są wyłączenia systemu i zastanawiam się, czy nie przyjdzie mi zapłacić odsetek od niezapłaconych faktur. Sprawa wydaje się nieprawdopodobna, by od tak dawna nic się nie działo.

EBOK
Szanowny Panie,
dziękuję za zgłoszenie. W odpowiedzi informuję, że dla numeru klienta ZZZZZZZZZ została wystawiona faktura dnia 1.12.2015 r. - saldo wynosi 182,24 zł do zapłaty. Natomiast dla numeru klienta XXXXXXXXX faktura została wystawiona dnia 29.10.2015 r. - saldo wynosi 215,24 zł.


JA
Jeszcze raz, bo odpowiedź uważam za skandaliczną.
Pytam, co się dzieje, że widzę ostatnią wystawioną fakturę z czerwca.
Dostaję informację "Natomiast dla numeru klienta XXXXXXXXXX faktura została wystawiona dnia 29.10.2015 r. - saldo wynosi 215,24 zł".
G. mnie obchodzi, że została wystawiona, jeśli nie została dostarczona. Jeśli mam konto, loguję się systematycznie a wykazane jest w WASZYM systemie, że mam nadpłatę, to mam nadpłatę.

Powtarzam więc pytanie:
Czy prawdą jest, że nadal mam nadpłatę na koncie?
Od czerwca nie było elektryka do odczytu licznika???
Bo system mówi, że mam nadpłatę i to dla mnie jest wiarygodne.


EBOK
Szanowny Panie,
dziękuję za zgłoszenie. W odpowiedzi informuję, że dane na elektronicznym Biurze Obsługi Klienta są nieaktualne ze względu na migrację danych do nowego systemu bilingowego. Bieżące rozliczenia, jak i wszystkie usługi, będą dostępne na nowej platformie https://www.24.energa.pl/. Zachęcam do zapoznania się z informacjami znajdującymi się pod adresem https://www.energa.pl/zmiany. Są tam wszystkie odpowiedzi na pytania mogące się pojawić odnośnie procesu przenoszenia danych do nowego systemu i braku aktualnych danych na platformie eBOK.
Instrukcje do rejestracji i logowania zostały wysłane drogą mailową, natomiast można się w dowolnym momencie zalogować na platformie również korzystając z opcji przypomnienia hasła, która wyśle na skrzynkę mailową tymczasowe hasło, z którego można skorzystać do 72 godzin. Login jest nadany taki sam, jaki obowiązywał na platformie eBOK. W razie problemów z logowaniem zapraszam do kontaktu z Infolinią pod numerem telefonu: 555 555 555. Konsultanci są do dyspozycji od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 – 22:00.


JA
Witam ponownie.
W związku z wypuszczeniem takiego bubla (umożliwienie logowania się do systemu z nieaktualnymi danymi, czyli logowanie się do "starego systemu" pomimo aktywowania "nowego"), mam pytanie: czy nowy system tylko chwilowo nie ma historii odczytów, czy to już tak zostanie, że nowy system przekreśla całą historię i wszelkie analizy zużycia będzie można robić aż od czerwca bieżącego roku?


EBOK
Szanowny Panie,
dziękuję za zgłoszenie. W odpowiedzi informuję, że jest możliwość wczytania poprzednich faktur, lecz maksymalnie z ostatnich sześciu miesięcy. Zatem rzeczywiście, jeśli wczytał Pan dane w tym miesiącu to najstarsze faktury będą pochodziły z czerwca.Zachęcam do skorzystania z oferty „Prąd bez ryzyka”, która polega na rozliczeniach przedpłatowych. Usługa ta umożliwia zakup dowolnej ilości energii z dowolną częstotliwością. Szczegóły oferty dostępne są na stronie: http://www.energa.pl/dla-domu/rozliczenia-pre-paid/opis-oferty.
W celu podnoszenia jakości naszej obsługi prosimy o jej ocenę https://nps.energa.pl/Konsultant/NPS/AnkietaKliencka/238b149a-0962-4587-8732-675f372b29d7
 

Wychodzi więc, że możemy sobie w buty włożyć wieloletnią historię zużycia energii... Jestem oburzony, ale to nic nie zmienia... 
Na szczęście nie dotyczy to (póki co) tych, którzy jeszcze nie zdążyli się zalogować do nowego systemu...Pozostaje więc szybko zalogować się na stare konto i ściągnąć dane, zanim Energa uszczęśliwi nas 'nowym, lepszym'....


A skoro już jesteśmy przy temacie historii zużycia, poniżej zamieszczam wykres z ostatnich pięciu lat.

Jak widać, w latach 2011-2014 średnie zużycie wahało się w granicach 1300kWh, natomiast po naszych działaniach (mających zmniejszyć zużycie) w granicach 800 kWh. Na nasze działania składają się m.in. wyłączenie połowy zewnętrznego oświetlenia, połowy oświetlenia w windach, wymiana rejestratora monitoringu (to przede wszystkim), pilnowanie prawidłowego działania czujek ruchu, wymiana żarówek na oświetlenie led na parterach...


Wracając do niedoróbek i w Enerdze. 
Energa posiada usługę, która polega na informowaniu sms i mailowo o wystawieniu faktury bądź wpłynięciu środków. W teorii jest to piękne, ale niestety, system nie podaje którego licznika (czy choćby lokalizacji) to dotyczy. Otrzymujemy więc maile i smsy o treści:

 
 
Szanowny Kliencie,
Informujemy o wystawieniu nowej faktury za energię elektryczną o numerze 
    323730102/00001/0029/1F na kwotę 78.51 - termin płatności upływa 20150216     
Dziękujemy za terminową płatność. Zespół eBOK




Szanowny Kliencie,
Informujemy o zaksięgowaniu wpłaty za fakturę w wysokości 
    153.21   
Zapraszamy do sprawdzenia stanu konta w Elektronicznym Biurze Obsługi Klienta pod adresem:
ebok.energa.pl
Dziękujemy za terminową płatność. Zespół eBOK
ebok.energa.pl 
 
 
Tyle, że posiadając kilka liczników (czyli też kont) w systemie, nie dowiaduję się, która lokalizacja została opłacona... Pozostaje logować się na każdą i liczyć, że mail nie dotyczy ostatniej na liście...

Kilkukrotnie interweniowałem telefonicznie i rozmawiałem z konsultantami. Jedyne co otrzymywałem to informacja, że tak jest zbudowany system i nic nie da się zrobić by było lepiej... Cóż, nic dodać, nic ująć.

A.K.

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Poręcz do piwnicy w klatce B...


Poręcz naprawiona.
Z niewyjaśnionych przyczyn 'się oberwała'. Jako, że to grubsza robota, pozostało wezwać pogotowie techniczne. Akcja była szybka, z czego jesteśmy zadowoleni.

A.K.

środa, 2 grudnia 2015

Słupki na łuku drogi


Od kilku dni dwa słupki na łuku naszej drogi są uszkodzone. Nie chcemy dochodzić jak to się stało - sprawa została zgłoszona do właściciela i na dniach mają być naprawione.

A.K.

wtorek, 1 grudnia 2015

Remont lokalu w klatce B



Kilka słów wyjaśnienia w sprawie lokalu w klatce B

  • Lokal remontowany w klatce B pozbawiony jest zasilania (zdjęty licznik energii);
  • Lokal jest zdany do zasobów WAM;
  • WAM zlecił remont mieszkania firmie zewnętrznej, która m.in. wymienia całą instalację elektryczną (część po prostu nie działała, nie było światła w niektórych pomieszczeniach, napięcia w gniazdkach itd.). W związku z tym wykonawca zgłosił się do nas i został podłączony do zasilania w pralni przez licznik energii. 
    • Stan licznika został komisyjnie spisany. 
    • Na koniec prac zostanie spisany stan końcowy i nastąpi rozliczenie zużytej energii.

A.K.

CO i kryzowanie


Kryzowanie zakończone.


A cóż to jest to kryzowanie?
Wszelkie nastawy zaworów w bloku, czy to zaworów przy kaloryferach czy w piwnicach są precyzyjnie wyliczone. Przynajmniej taka jest teoria...
Zawór podpionowy (znajdujący się w piwnicy), przepuszcza tyle ciepłej wody, by wszystkie kaloryfery w pionie powyżej były zasilone ciepłą wodą CO. Jeśli przepływ jest za mały, to woda zwyczajnie tam nie płynie i kaloryfery są zimne. Jeśli natomiast przepływ na zaworze ustawiony jest za duży, to może się zdarzyć, że woda popłynie tym pionem a nie będzie chciała płynąć pionem dalej oddalonym (i np. z nastawą mniejszą od zaworu z tego pionu). Innymi słowy zawory powinny być ustawione właściwie, by jedne piony nie zakłócały przepływów w innych pionach oraz by ciepło dochodziło do wszystkich kaloryferów w pionach.

Pionów CO w naszym bloku jest dziewiętnaście, grzejników (kaloryferów) ponad dwieście. Firma miała trochę roboty by przejść się po wszystkich lokalach ale mamy to za sobą. O ile w lokalach nastawy były w miarę poprawne, o tyle w piwnicach zawory były całkowicie otwarte...

Niestety, mamy też niespodzianki.

Mimo wykonania nastaw wg projektu, niektóre piony stanęły, tzn. ciepła woda CO przestała w nich płynąć. Regulacja pionów i przywracanie ich do życia nie wchodzi w zakres prac wynajętej firmy, ale dzięki uprzejmości jej pracowników mamy już pojęcie, jak poprawić sytuację, co w miarę sukcesywnie robimy. Do tej pory interweniowaliśmy trzy razy przestawiając zawory na wartości wyższe niż wynikające z projektu - piony już są sprawne. Będziemy też na dniach przykręcali niektóre piony, gdyż widzimy, że ilość ciepła jest zbyt wysoka w stosunku do pozostałych pionów. Jako, że sami robimy poprawki, zawsze możemy szybko wprowadzić korekty w ustawieniach.


Jak ocenić, czy pion pracuje poprawnie?


Dostajemy pytania, jak ocenić, czy CO pracuje poprawnie.
Do każdego kaloryfera idą dwie rurki, jedna w górnej jego części, druga w dolnej. Rurki te idą od pionowych rur. Jedna z tych rur powinna być ciepła lub gorąca (to zależy od temperatury na zewnątrz), a druga z nich chłodniejsza. Praktyka wskazuje, że ta druga rurka powinna być chłodniejsza o ok. 12 stopni Celsiusza i na dzień dzisiejszy, kiedy za oknem mamy ok +3 st.C, cieplejsza rurka może mieć ok 45 st.C a chłodniejsza ok. 33 st.C.

Skąd taka różnica?
Woda wchodząc do kaloryfera górną rurką schładza się w kaloryferze - kaloryfer oddaje ciepło powietrzu w pomieszczeniu. Woda schłodzona przechodzi w dół kaloryfera i drugą rurką odpływa do rurki pionu a dalej do wymiennikowni OPEC. Jeśli ustawilibyśmy duży przepływ (na zaworach i na głównym zaworze w naszym węźle), wymusilibyśmy szybki przepływ wody w kaloryferze, woda nie zdążyłaby się schłodzić i wróciłaby do OPECu niewiele chłodniejsza niż dostarczona. Oczywiście działa to na naszą niekorzyść, gdyż (w pewnym przybliżeniu) nie wykorzystaliśmy ciepła dostarczonego nam przez węzeł OPEC. Stąd takie nastawy na zaworach i tak dobrany przepływ, aby kaloryfery w górnych częściach były ciepłe, a w dolnych - chłodniejsze.

Jeśli za oknem zrobi się zimno (czyli będą temperatury ujemne) OPEC dostarczy nam cieplejszą wodę do kaloryferów i ogólnie będą one cieplejsze, przy czym prawdopodobnie różnica pomiędzy wejściem a wyjściem zostanie zachowana na poziomie 12 st.C. Czyli jeśli wejdzie 60 st.C to wyjdzie 48 st.C. W sumie nas to nie do końca interesuje: dla nas jest ważne, by było ciepło w mieszkaniu.

Jeśli mamy więc wątpliwości co do pracy kaloryferów, należy sprawdzić rury pionu, z którego zasilany jest nasz kaloryfer. Jeśli jest ciepły/gorący, to pion pracuje. Jeśli obie rurki są zimne, należy nas powiadomić (telefonicznie, mailowo, osobiście czy wrzucając kartkę do skrzynki administracyjnej) a będziemy interweniować.
Jeśli natomiast pion jest ciepły a kaloryfer zimny, to prawdopodobnie problemem jest zawór termostatyczny. Tak czy inaczej jesteśmy otwarci na pytania i chętnie pomożemy jeśli zostaniemy o to poproszeni.


W tym miejscu dziękuję sąsiadom za reakcje na nieprawidłowości w pracy pionów/kaloryferów. Informowani na bieżąco mogliśmy w miarę szybko przywracać sytuację do normy. Niestety, prawie wszystkie zawory podpionowe umieszczone są w piwnicach lokatorów, więc nie obyło się (i jeszcze jakiś czas nie obędzie) bez próśb o ich otwarcie. Niektórzy sąsiedzi zaufali nam na tyle, że udostępnili klucze od swoich piwnic na czas regulacji, przez co mogliśmy dokonywać korekt ustawień i obserwować ich wpływ na nasze regulacje. Wspólnie i ze zrozumieniem można wszystko.


A.K.