Umowa była analizowana niezależnie przez dwóch członków Zarządu i wychodzi, że łącznie zeszło nam ponad cztery godziny. Analiza porównawcza dwóch umów, zapis po zapisie wskazuje w zasadzie jednoznacznie 1:0 dla Konkurencji.
Kandydat unika lub nie zawiera w projekcie umowy wielu tematów. U Konkurencji jest to w 'szablonie', resztę możemy sobie dopisać. Ale umowa Konkurencji sama w sobie jest kompleksowa, porusza to, co mamy na celu od początku (próbując dopasować umowę Kandydata ciągle próbujemy zawrzeć w niej pewne zapisy) i w zasadzie nic nie trzeba dodawać. Oczywiście mamy uwagi czy zapytania, ale to już będziemy wyjaśniać na spotkaniu. Poza tym jutro spotykamy się by porównać nasze zapisy i uwagi zanim spotkamy się z Konkurencją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz